Zajęcia z metalurgii żeliwa - wizyta w Odlewni Rzuców, 01.12.2009

Dnia 01 grudnia 2009 roku uczniowie klasy III Technikum Mechanicznego zgodnie z planem projektu "Lesza szkoła - lepsza praca", współfinansowanego przez Unię Europejską w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego, poznawali procesy metalurgii żelaza. Dzięki uprzejmości właścicieli Zakładu Maszyn Rolniczych i odlewni żeliwa Sp. Jawna w Rzucowie koło Borkowic uczniowie poznali tajniki produkcji żeliwa szarego.

Odlewnia żeliwa w Rzucowie postała na przełomie XVIII i XIX wieku w 1740r. - założycielem był polski metalurg Wojciech Kryger, który pod zakupie majątku ziemskiego w Rzucowie rozbudował i unowocześnił miejscowe fabryki. Jako pierwszy w Polsce zaprojektował i zbudował piece pudlingowe - zakład w Rzucowie posiadał ich pięć. W tym czasie produkowano tu 567 ton surówki i 648 żelaza rocznie. Obecnie zakład posiada trzy piece pracujące przemiennie. W trakcie zwiedzania uczniowie mieli możliwość obejrzenia pieca odlewniczego, obserwowali proces rozgrzewania wsadu żeliwnego. Poznali sposoby wykonywania form piaskowych do celów odlewania żeliwa szarego. Obserwowali procesy zalewania form ciekłą surówką - metalem rozgrzanym do temperatury około 1400oC. W modelarni zapoznali się z sposobami wykowania modeli odlewniczych oraz sposobami formowania rdzeni utwardzanych żywicami. W części mechanicznej zakładu obserwowali sposoby wykańczania odlewów.

IMG_0037.JPG
P1240523.JPG
8.JPG
9.JPG
P1240519.JPG
1.JPG
IMG_0035.JPG
P1240513.JPG
3.JPG
5.JPG
IMG_0034.JPG
IMG_0038.JPG
6.JPG
4.JPG
P1240507.JPG
P1240508.JPG
P1240509.JPG
P1240510.JPG
P1240511.JPG
7.jpg
2.jpg
P1240515.JPG
P1240517.JPG
P1240524.JPG
P1240532.JPG
P1240538.JPG
P1240540.JPG
P1240541.JPG
   

Relacja Przemka

Dnia 1 grudnia 2009 roku wybraliśmy się z klasą i Panem Dr Pawłem Łaskim do odlewni żeliwa w Rzucowie. Celem wyjazdu było zapoznanie się z procesem wytopu żeliwa i obserwacja pracy, którą trzeba wykonać, aby otrzymać żądany przedmiot.

Żeliwo - stop odlewniczy żelaza z węglem, krzemem, manganem, fosforem, siarką i innymi składnikami zawierającymi od 2 do 3,6% węgla w postaci cementytu lub grafitu.

Pierwszym punktem naszego wyjazdu było obejrzenie pieca odlewniczego zwanego potocznie żeliwniakiem. Od naszego przewodnika dowiedzieliśmy się wiele na temat tego urządzenia, a także tego do czego służy i jakie przynosi rezultaty. Piec ten służy do wygrzewania w nim surówki. Paliwem w takim procesie wygrzewania jest najczęściej koks z dodatkiem złomu żeliwnego lub stalowego. Surówka wydobywająca się z rynny tego pieca posiada temperaturę ponad 1300 stopni.

Następnie obserwowaliśmy do czego wykorzystywana jest masa odlewnicza. Dowiedzieliśmy się, że jest ona stosowana do wytwarzania piaskowych form i rdzeni odlewniczych. Zawiera ona osnowę ziarnową (piasek), spoiwo a także inne dodatki, które np. poprawiają gładkość formy.

Później obserwowaliśmy maszynę, dzięki której niewykorzystana masa odlewnicza mogła zostać wykorzystana ponownie. Jest to tzw. odzysk masy.

Naszym kolejnym punktem wyjazdu była obserwacja oczyszczania i szczegółowego przygotowania odlewu. Jest to praca bardzo długotrwała i wymagająca dużej dokładności, gdyż pracownicy muszą z ogromną dokładnością sprawdzić każdy odlew, a w razie usterki, odpowiednimi narzędziami poprawić każdy, nawet najmniejszy błąd gdyż w innym razie odlew byłby nie udany.

Po obejrzeniu wszystkiego dokładnie udaliśmy się z grupą do innego budynku odlewni gdzie mogliśmy zaobserwować jakim sprzętem dysponuje ta instytucja, a także jak wyglądają prace wykończeniowe przy wykonanych już odlewach.

Zobaczyliśmy tam m. in. zgrzewarki służące do łączenia elementów żeliwnych, szlifierki oraz frezarki służące do dokładnego sprawdzenia i poprawienia usterek na powierzchniach odlewu a także prasę hydrauliczną, która zwielokrotnia siłę nacisku dzięki wykorzystaniu zjawiska stałości ciśnienia w zamkniętym układzie hydraulicznym. Widzieliśmy także tokarkę rewolwerową zwaną potocznie rewolwerówką. Jest to urządzenie wyposażone w głowicę rewolwerową z narzędziami zamocowanymi w kolejności ich użycia. Obrót tej głowicy powoduję zmianę narzędzia.

To wszystko co zobaczyliśmy i czego dowiedzieliśmy się podczas tego wyjazdu. Sądzę że był on dla nas doskonałym doświadczeniem, gdyż dzięki niemu dowiedzieliśmy się wiele na temat wytopu nie tylko żeliwa ale także innych stali. Wiemy także jak wiele pracy i doświadczenia trzeba włożyć w to aby wykonać nawet najprostszy odlew żeliwny.