Wycieczka do Zakopanego, 19-21.10.2010

W dniach od 19-21. X. 2010r młodzież naszej szkoły z klas II LO og, III LO og, IV TM, III WZW B uczestniczyła w wycieczce autokarowej do Zakopanego. Opiekunami wyjazdu byli nauczyciele: Dorota Szklarska, Joanna Wlazło, Marzena Pudzianowska, Krzysztof Piwowarski, którzy czuwali nad bezpieczeństwem oraz właściwym zachowaniem wycieczkowiczów. Celem naszego wyjazdu było m.in. poznawanie walorów górskiej turystyki oraz upowszechnienie form aktywnego wypoczynku.

Szkolną wyprawę rozpoczęliśmy we wtorek 19 października wcześnie rano, na pokładzie autokaru powitał nas przemiły kierowca, a podróż wbrew pozorom minęła w przyjemnej i wesołej atmosferze. Po kilku godzinach jazdy dotarliśmy do zimowej stolicy Polski - Zakopanego. Już od pierwszego dnia czekała na nas piękna pogoda i mnóstwo atrakcji. Na początek wspinaczka na jeden z popularniejszych szczytów Tatr - Gubałówkę, skąd mogliśmy podziwiać panoramę Tatr oraz doskonale widoczne, położone u stóp szczytu Zakopane. Po krótkiej przerwie zeszliśmy na dół i udaliśmy się pod słynną zakopiańską Wielką Krokiew, gdzie mogliśmy poobserwować trening skoczków narciarskich, być może przyszłych mistrzów lub mistrzyń, bo skakały również dziewczęta. Dzień zakończyliśmy spacerem po Krupówkach, co dało nam szansę zrobienia zakupów w sklepach, ulicznych kramach i stoiskach, zaopatrzonych we wszelkie wyroby drewniane, skórzane, przeróżne świecidełka no i oczywiście oscypki.

Pierwszy dzień naszej wyprawy się kończył, więc udaliśmy się do Poronina, gdzie mieliśmy nocleg, tam czekał na nas gorący posiłek oraz wygodne pokoje.

Na drugi dzień zaplanowaliśmy wyprawę nad Morskie Oko i Czarny Staw. Po pobudce i śniadaniu (niektórzy twierdzili, że, o barbarzyńskiej jak na wycieczkę porze) wyruszyliśmy na szlak. Autokarem dojechaliśmy na parking do Palenicy Białczańskiej, a następnie wybraliśmy się na baaaardzo długą wędrówkę w góry. Przed nami roztaczały się piękne widoki na najwyższe szczyty i duże przestrzenie. Przy Wodogrzmotach Mickiewicza zrobiliśmy krótki postój, aby nacieszyć oko tatrzańskim krajobrazem. Po długiej i meczącej wędrówce dotarliśmy do Morskiego Oka, jednomyślnie stwierdziliśmy, że punkt docelowy jest wart wszelkich wysiłków. Widok chmur wśród pięknych szczytów, przy zmieniającym się odcieniu Morskiego Oka jest nieprzeciętny. Na moment zatrzymaliśmy się w schronisku, aby troszkę odpocząć, napić się gorącej herbaty i ruszyliśmy dalej do Czarnego Stawu. Byliśmy dzielni. Droga była jeszcze trudniejsza, sił mniej, ale straty na wadze rekompensowały nam cudne widoki na zaśnieżone szczyty gór. Kiedy dotarliśmy nad jezioro w pierwszej chwili byliśmy zbyt zmęczeni, aby go podziwiać, dopiero później ujrzeliśmy rozciągające się wokół nas piękne widoki.

Ostatni dzień naszej wycieczki to pożegnanie z górami, wizyta w Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na Krzeptówkach, a w drodze powrotnej krótki przystanek w Krakowie. Mimo, że nie zabawiliśmy w nim długo, mieliśmy okazję

zobaczyć Wawel i zejść podziemi, gdzie znajdują się nagrobki władców Polski. Przez chwilę pochyliliśmy się nad grobem tragicznie zmarłego Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej - Lecha Kaczyńskiego i Jego małżonki.

Przed odjazdem udaliśmy się spacer po Starym Rynku.

A teraz pora na mały bilans zysków i strat.

Po pierwsze: Na pewno wzmocniliśmy się fizycznie, kilka dni wcześniej nawet by nam się nie śniło przejść w ciągu jednego dnia 25 km, a tyle właśnie zaliczyliśmy.
Po drugie: To prawda, że wspólne przeżycia łączą ludzi. Zżyliśmy się przez te kilka dni.
Po trzecie: Miłe wspomnienia, wspaniałe widoki pozostaną na zawsze w naszej pamięci.

A straty?

No cóż, na pewno ważymy parę kilo mniej, ale to nawet dobrze. Nasze portfele są o wieeele lżejsze ale, od czego są wycieczki! Chyba najgorsze to, te stracone 3 dni w szkole, które trzeba nadrobić.

Na pamiątkę najpiękniejsze widoki z naszych wędrówek uwieczniliśmy na zdjęciach.

Marzena Pudzianowska
Joanna Wlazło

_DSC0333.jpg
Obraz 197.jpg
DSC04692.JPG
DSC04788.JPG
Obraz 142.jpg
Obraz 011.jpg
Obraz 027.jpg
Obraz 041.jpg
_DSC0369.jpg
Obraz 059.jpg
Obraz 093.jpg
Obraz 088.jpg