Święto Niepodległości, 10.11.2015 |
Uwięziony ptak nie śpiewa
A czy wiesz dlaczego?
Bo nie spotkasz nigdy w klatce,
Ptaka szczęśliwego.Po 123 latach zaborów, 11 listopada 1918 r. "Spojrzał Bóg na ucisk swojego ludu, wysłuchał jego jęczenia, zlitował się i stanął po naszej stronie: skruszył nieznośne nam więzy i oddał nam wolną, niezależną i zjednoczoną Ojczyznę".
Tymi słowami rozpoczęły się w Zespole Szkół im. Korpusu Ochrony Pogranicza w Szydłowcu uroczystości z okazji 97 rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.
Licznie zgromadzonych przedstawicieli środowisk kombatanckich, Sekretarza Gminy Szydłowiec, wójtów gmin z terenu powiatu szydłowieckiego, młodzież szkolną, przedstawicieli służb, jednostek, instytucji przywitali dyrektor szkoły oraz Starosta Szydłowiecki Włodzimierz Górlicki.
W otoczeniu sztandarów uczniowie klas pierwszych naszej szkoły złożyli uroczyste ślubowanie.
Pani Zofia Liszka, prezes Związku Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych - oddział w Szydłowcu, wręczyła Staroście Szydłowieckiemu Włodzimierzowi Górlickiemu oraz dyrektorowi Zespołu Szkół imienia Korpusu Ochrony Pogranicza Marii Michajłow nadany przez Zarząd Główny Związku Kombatantów Rzeczypospolitej Polskiej i byłych więźniów politycznych Kombatancki Krzyż Zwycięstwa jako wyraz szacunku w upowszechnianiu szczytnych tradycji kombatanckich.
Następnie młodzież przedstawiła niezwykle wzruszający program artystyczny "Wszystko Polsko przetrzymasz, przeczekasz, wytrwasz". Prezentowane utwory przeprowadził nas przez okres niepodległościowy, czasy II wojny światowej, trudne czasy uzależnienia od Związku Radzieckiego, czasy Solidarności do dnia dzisiejszego.
Częścią programu była prezentacja przygotowana przez uczniów pod kierunkiem Andrzeja Łaty poświęcona pochodzącemu z Cukrówki uczestnikowi walk o niepodległość i wolność naszej Ojczyzny, żołnierzowi 5 Kresowej Dywizji Piechoty, jeńcowi łagrów sowieckich, uczestnikowi bitwy o Monte Casino kapralowi Wincentemu Sochackiemu. Na uroczystości obecne były Pani Zofia Sochacka - żona pana Wincentego Sochackiego oraz jego córka Iwona.
Po zakończeniu oficjalnej części uczestnicy zostali zaproszeni na poczęstunek.
|