II LOog w Kętrzynie, 2-5.5.2016

W dniach 2-5.05.2016 r. klasa II LOog była na obozie szkoleniowym w Centrum Szkolenia Straży Granicznej w Kętrzynie.

W poniedziałek wcześnie rano wyruszyliśmy na granicę. Odwiedziliśmy Placówkę Straży Granicznej w Baniach Mazurskich. Wspólnie z Komendantem i Zastępcą zwiedziliśmy placówkę, a następnie wyruszyliśmy na zieloną granicę. Przeszliśmy kilkukilometrowy odcinek granicy państwowej z Rosją. Podczas patrolu mjr Marek opowiedział nam o zasadach ochrony granicy oraz najciekawszych przypadkach odnotowanych w jego karierze służbowej. Po obiedzie (w formie konserwy i Kubusia) wybraliśmy się na zwiedzanie w Stańczykach jednego z najstarszych i najwyższych murowanych mostów w Europie. W konkursie na najszybsze wejście po schodach wygrał Eryk, ale główną nagrodę oddał wspaniałomyślnie Pawłowi.

We wtorek kolejna wycieczka, tym razem do Gierłoży. Główny cel to bunkry Hitlera - Wilczy Szaniec. Przesympatyczna Pani Krzysia opowiedziała nam barwnie o tym ponurym miejscu nie szczędząc ciekawych szczegółów i . komplementów. Podobno jeszcze nie spotkała tak sympatycznej grupy jak nasza. O mało nie popękaliśmy z dumy. Po południu prawdziwy sprawdzian - marsz na orientację. Mjr Czesław podzielił nas na 3 grupy, dał mapę do ręki, wysadził w szczerym i kazał iść . w dzicz kudłatą. Na mecie jako pierwsza zameldowała się grupa Smoka, która po drodze wykiwała i zgubiła w lesie pułkownika. Grupa Eryka dotarła jako trzecia. Tłumaczyli się, że to uroki natury ich spowolniły, ale nikt w to nie uwierzył. Wszyscy w dobrych humorach zjedli kiełbasę upieczoną na ognisku, Krycha pogawędził z majorem i wszyscy już się szykowali na dzień następny.

W środę gwoździem programu był spływ kajakowy. Do południa braliśmy udział w zajęciach w ośrodku, z których najbardziej wymagający był test sprawnościowy. Wszyscy przeżyli, a trzy osoby nawet zdobyły szóstki - Eryk, Kuba i Jacek. I wreszcie kajaki. Wystartowaliśmy z Babięt, a meta była w Spychowie. W sumie 14 km. Pogoda - wymarzona, choć trochę wiało, co było widoczne szczególnie na jeziorze. Fale jak na Bałtyku. W Spychowie zjedliśmy kolacja, oczywiście kiełbasę z ogniska i powrót do ośrodka.

I czwartek, szkoda że to już ostatni dzień pobytu. Po śniadaniu pożegnaliśmy się z mjr. Czesławem, który organizował nam atrakcje podczas obozu i udaliśmy się na zajęcia z kryminalistyki. Pan chorąży pokazał nam jak zabezpieczać ślady na miejscu przestępstwa w czym dzielnie pomagali mu Eryk, Ewelina i Agata. Następnie poszliśmy na strzelnicę. W strzelaniu z pistoletu najlepszą okazała się Ania, która wystrzelała 79 punktów na 80 możliwych. Na ostatnich zajęciach zapoznaliśmy się przepisami o oznakowaniu granicy.

Po obiedzie, z łezką w oku wyjechaliśmy z Kętrzyna.

Uczniowie kl.II LOog

DSCF5095.JPG
DSCF5097.JPG
DSCF5099.JPG
DSCF5109.JPG
DSCF5110.JPG
DSCF5111.JPG
DSCF5118.JPG
DSCF5121.JPG
DSCF5122.JPG
DSCF5123.JPG
DSCF5124.JPG
DSCF5125.JPG
DSCF5127.JPG
DSCF5128.JPG
DSCF5137.JPG
DSCF5139.JPG
DSCF5141.JPG
DSCF5142.JPG
DSCF5143.JPG
DSCF5145.JPG
DSCF5146.JPG
DSCF5148.JPG
DSCF5153.JPG
DSCF5154.JPG
DSCF5159.JPG
DSCF5161.JPG
DSCF5163.JPG
DSCF5165.JPG
DSCF5169.JPG
DSCF5170.JPG
DSCF5172.JPG
DSCF5173.JPG
DSCF5175.JPG
DSCF5177.JPG
DSCF5181.JPG
DSCF5184.JPG
DSCF5188.JPG
DSCF5193.JPG
DSCF5194.JPG
DSCF5195.JPG
DSCF5196.JPG
DSCF5197.JPG
DSCF5198.JPG
DSCF5200.JPG
DSCF5205.JPG
DSCF5206.JPG
DSCF5208.JPG
DSCF5209.JPG
DSCF5210.JPG
DSCF5212.JPG
Następna strona Ostatnia strona