W Szydłowcu przed II Wojną Światową mieszkało ponad 7 tysięcy Żydów, czyli ponad 70% populacji miasta stanowili wyznawcy judaizmu. Był to, więc typowy sztetl, czyli niewielkie żydowskie miasteczko. Dziś nie ma tu ludności żydowskiej. Czy zadajemy sobie czasem pytanie, dlaczego? co się stało z tymi ludźmi, którzy przez wieki tworzyli kształt Szydłowca? Uczniowie i nauczyciele naszej szkoły co roku upamiętniają tragiczne wydarzenia, które miały miejsce 23 września 1942 roku, kiedy to odbyła się deportacja Żydów z Szydłowca do obozu śmierci w Treblince. Dzieci, dorośli, starcy, biedni, czy zamożni zostali upodleni i brutalnie zamordowani przez niemieckich faszystów. Nielicznym udało się ocalić i wrócić po wojnie do Szydłowca, a i ci opuścili miasto z powodu nieprzyjaznej atmosfery. Po Żydach szydłowieckich pozostały nieliczne pamiątki. Do najbardziej rozpoznawalnych należy cmentarz żydowski (kirkut) oraz budynek byłej prywatnej synagogi na Garbarskiej. Mamy też w mieści tablice upamiętniające społeczność żydowską. Bardzo stara z 1967 roku znajduje się na kirkucie, a druga za budynkiem starostwa, w miejscu, gdzie przed wojną stała duża miejska synagoga. 23 września 2024 swoją obecnością w tych miejscach zaznaczyliśmy naszą pamięć o tragicznej historii sprzed 82 lat. Uczniowie klasy I LO i nieliczni przedstawiciele klasy V TI wysłuchali pogadanki nauczycieli historii Patrycji Wlazło-Makowskiej, położyli symboliczne kamienie i zapalili znicz przy pamiątkowych tablicach.
Dwa tygodnie wcześniej nauczycielka Joanna Plewa-Dziubek wzięła udział w międzynarodowej konferencji w Muzeum Historii Żydów Polskich pt. „From Shtetl to Post – Jewish Town”.